2015- podsumowanie

2011, 2012, 2013, 2014… Wypada wspomnieć, że to już 5 wpis na tym blogu, który podsumowuje rok, który właśnie mija 🙂

Opisując mijający rok w kilku słowach, mógłbym przytoczyć zdanie, z roku 2014… „Wydaje mi się, że więcej mogłem z niego wycisnąć.”
Ten rok był jak słowa piosenka The Verve- „Cause it’s a bittersweet symphony, this life…”
Mieszanina, która całe szczęście nie wybuchła 🙂

Z pozytywnym nastawieniem czekam na nadchodzący 2016, a 2015 pozostawiam bez zbędnego, dłuższego komentarza- zostawiam zdjęcia z tego roku i zapraszam do ich oglądania, komentowania…

 

 

Żeby dopełnić,

Pozdrawiam
WD

Hey!

„Must be a devil between us”

Makarska- Chorwacja

Równo rok temu na tym właśnie blogu pojawił się wpis pod tytułem „Zapis”. Po roku wracam do wrzucenia tu podsumowania mijającego, tym razem 2014 roku. Zmieniają się daty, wydarzenia, ludzie. W tym roku mam mały niedosyt. Wydaje mi się, że więcej mogłem z niego wycisnąć. Organizowanie, ogarnianie zajęły mi dużo czasu, który mogłem poświęcić na samą fotografię i inne sprawy. Trochę się zmieniło.

Krótko i na temat- Zapraszam do przejrzenia kilkudziesięciu wybranych zdjęć.

Pozdrawiam
WD

Zapis

Za każdym razem na ciekłokrystalicznym ekranie oglądam zapis przeszłej chwili. (Świat) żywy jeszcze tylko przez chwilę.

Powyższe słowa, może i wyrwane z kontekstu- a może jednak niekoniecznie- zapisane w książce Wojciecha Nowickiego najlepiej oddają to co powoli do mnie dociera po ładnych już paru latach moich prób robienia zdjęć. Robię zdjęcia- co jeszcze? Zapisuję, chociaż nie zawsze wyraźnie to co widziałem.

W ostatnich dniach zacząłem, a w sumie już kończę podsumowanie roku 2013 na stronie na facebooku- zdeterminowani znajdą. Wystarczy wpisać w Google Wojciech Dyrda Photody, a moja strona powinna być gdzieś. Ktoś znajdzie.

W ramach tutejszego podsumowania, oprócz zdjęć chciałem coś napisać- podsumować. Spróbuję:

W tym roku (AD 2013) udało mi się skończyć parę projektów, spraw, planów.

Zgłosiłem się i koordynowałem powstawanie kalendarza AGH 2014, z czego jestem zadowolony, bo: brałem udział, organizowałem i planowałem 16 sesji zdjęciowych w ciągu 2 tygodni (14 dni!).

Zrobiłem duży, choć nie planowany krok z fotografią driftu i jak czas oraz możliwości pozwolą będę chciał zrobić jeszcze kilka małych kroczków.

Opuściłem cyfrowego Nikona, na rzecz Canona- zobaczymy co wyjdzie z tego mirażu.

Nie wygrałem żadnego konkursu fotograficznego.
W sumie nawet nie brałem w żadnym udziału.

Spieprzyłem parę spraw- przyznaję.

Ale jestem zadowolony z mijającego roku. Jeżeli ktoś to przeczyta- to w tym oto momencie zezwalam- poniżej znajduje się 12 zdjęć z tego roku, kto chce więcej może się domagać pisząc komentarz, ewentualnie szukać zdjęć choćby na facebooku.

Pozdrawiam
Wojciech photoDy Dyrda

Paulina

Od dawna zalegałem ze wstawieniem zdjęć Pauliny. Październik zleciał szybko, można nawet powiedzieć, że bardzo szybko. Po prawie miesiącu zebrałem się w sobie i wywołałem kilka zdjęć, które uważam za najfajniejsze- dziękuję Paulinie za zatwierdzenie 😉

 

Tym wpisem kończę na jakiś czas aktywność na blogu (chyba, że coś się zmieni). Z tego powodu, mam nadzieję że będzie to pozytywne zakończenie i przypadną Wam do gustu poniższe zdjęcia.

 

 

Hasło na dziś: Na zachodzie bez zmian.

 

 

Pozdrawiam i do przeczytania

Wojtek

Bond. Dziadek Bond

Poniżej trzy zdjęcia Bonda. Bonda w wykonaniu mojego Dziadka- takie mam skojarzenie, nic na to nie poradzę.

Może to skutek przemęczenia organizmu ostatnimi dniami, ale cóż poradzić 🙂 Dobrze, że pogoda taka piękna, aż chce się żyć i na uczelni siedzieć od 9-18 😀

 

 

 

Pozdrawiam i życzę słonecznego tygodnia,

WD

Zakończenie sezonu

Kiedy piszę ten wpis samochody w Wyrazowie pewnie stoją pod ochroną i czekają na kolejny dzień śmigania po torze jutro. Mam nadzieję, że będzie mi dane w przyszłym sezonie więcej czasu spędzać przy palonych oponach, bo co prawda minął tydzień od Zawodów w Bolesławiu organizowanych przez Drift Division, a mnie tęskni się za mruczeniem silników.

Poniżej kilka moich ulubionych zdjęć z zeszłej niedzieli- w czerni i bieli, bo stwierdziłem, że zaszaleje. Z resztą 😉 zdjęcia w czerni i bieli wyglądają po prostu lepiej 😀 Jak to doszliśmy do wniosku- łatwiej zrobić dobre zdjęcie w czerni i bieli, niż w kolorze, prawda?

 

 

Z dedykacją dla Dziadka i ekipy Oriwol! 😉

pozdrawiam
WD

 

Mikołaj i Marcin

Z zaległych projektów wstawiam kilka zdjęć gości na prawdę potrafiących dotrwać postawionych sobie obietnic 😀 Sporo wyrzeczeń i na pewno dopasowanie wszystkiego, by osiągnąć cel.

Takim wstępem zapraszam do obejrzenia mojej kolejnej(dalej jednej z pierwszych) prób robienia zdjęć w studiu.

 

 

Pozdrawiam
WD

Drifterzy Charytatywnie- Wyrazów 21-22 września

Jak na plakacie poniżej- dzięki teamowi z Olkusza- Drift Division, miałem okazję uczestniczyć w imprezie na torze wyścigowym w Wyrazowie pod Częstochową. Nieskromnie napiszę, że jestem zadowolony ze swoich zdjęć, tak jak i z samej imprezy- warto było wstawać wcześnie rano w weekend, wracać późno. Zapach spalonej gumy i pisk opon, a w tle akcja charytatywna- czy może być coś lepszego? 😉

Grill przy smażących się oponach też był, więc impreza w 200% udana. Szkoda tylko, że nie obyło się bez szkód w samochodach- wiadomo, można to wpisać w „ryzyko zawodowe”, ale mimo wszystko… Szkoda również, że olkuski Rekin nie mógł nacieszyć się swoim samochodem, który odmawiał posłuszeństwa- jednak liczę na to, że w przyszłym sezonie będzie zdecydowanie lepiej!

 

 

A poniżej pojedyncze ujęcia driftowozów 😀 polecam, a w niedługim czasie duuuuuużo więcej zdjęć za pośrednictwem Drift Division na facebooku!

 

 

 

Pozdrawiam
Dyrdens.